Po co przyszłam na ten świat?
Czy zastanawiasz się czasem po co przyszłaś /przyszedłeś na ten świat, czego masz się nauczyć?
Oto moje lekcje duszy, które do tej pory odkryłam, pewnie jest i będzie ich więcej 🙂

Lekcja duszy nr 1
Kochać pomimo tego, że nie byłam kochana.
Zaufać, że Matka Ziemia mnie chciała, że byłam chciana, nawet jeśli nie byłam chciana przez moich biologicznych rodziców.

Lekcja duszy nr 2
Nie nie nieść pokoleniowych skryptów ofiary ale uwierzyć, że mam moc kreowania rzeczywistości.
Nasze myśli i intencje mają moc. Nie wystarczą same myśli, emocje i wizja są wehikułem myśli, sekretem działania magii.
Im bardziej czuję sie ofiarą, tym bardziej mam pod górkę.

Lekcja duszy nr 3
Wszystkie problemy są tylko lekcjami, nawet jeśli teraz ich nie rozumiem, na końcu wszystko będzie dobrze.
Zaufać Losowi, poddać się i wierzyć, że Wszechświat jest po mojej stronie.

Lekcja duszy nr 4
Uzdrawianie świata to uzdrawianie siebie.
Zmiana skryptów w sobie, to też ich zmiana w polu świadomości ludzkości.

Lekcja duszy nr 5
Nie musimy zasłużyć na nic (miłość czy akceptację rodziców, otoczenia, Boga, niebo…).
Każde działanie ma po prostu swoje konsekwencje, to wszystko.
To czemu dajemy energię rozkwita.

Lekcja duszy nr 6
Kiedy daję innym, to daję sobie (dostaję od Wszechświata po tysiąckroć więcej).
Wszystko też zależy od tego z jakiego miejsca daję, czy poczucia winy czy czystego serca.
Kiedy czujemy, się nieszczęśliwi, najlepiej uszczęśliwić innych.

Lekcja duszy nr 7
Ludzie nie zawsze są tacy jakimi bym chciała żeby byli, a czy ja jestem…?
Wybaczając sobie nie fajne zachowania, wybaczam innym, wybaczając innym, wybaczam sobie.
Oczekiwania jak powinno być, to jedno, a psychologia, to jak jest, jacy jesteśmy, to drugie.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Nie ma jednej prawdy i jednej perspektywy.
Wszystko zależy od tego czy coś robimy z miłości, czy z lęku, czyli jej braku.

Lekcja duszy nr 8
Najpiękniejszą afirmacją i celebracją życia jest taniec.
I właściwie o to chodzi 🙂
Najlepszym uzdrawianiem, śpiew z serca.

Lekcja duszy nr 9
Pomimo poczucia samotności, jesteśmy jednością ze Wszystkim.
To poczucie oddzielenia od ludzi (ja i inni), od natury, powoduje cierpienie.

Lekcja duszy nr 10
Wszechświat rezonuje z naszymi wibracjami.
Przyciągamy to co emanujemy, w jakim stanie jesteśmy.
Lepiej więc wskoczyć na pozytywną strunę 😉

Na końcu zawsze chodzi o miłość.
Co to znaczy, każdy tak na prawdę wie.

A jakie są Twoje lekcje duszy?